Samochód, który stał się symbolem

Tesla Model S powstała w czasach, kiedy na drogach królowały pojazdy benzynowe, hybrydowe i (wciąż) wysokoprężne. Nikt nie był w stanie wyobrazić sobie auta elektrycznego, którego użyteczność wykraczała poza teren miasta. Elon Musk i jego start-up Tesla usunęły z powszechnej świadomości te stereotypy. Ultranowoczesny jak na owe czasy (i nadal produkowany) Model S zapoczątkował trend minimalizmu w kabinie. Wiele osób szokuje brak nawet podstawowych przycisków, jednak trzeba przyznać, że przecieranie szlaków wychodzi Tesli jak mało któremu producentowi. 

Tesla Model S

Początkowo występująca w trzech wariantach akumulatora, Tesla Model S nigdy nie słynęła z tego, że oferowała szeroki katalog dodatkowego wyposażenia, możliwości personalizacji i zmiany elementów wyposażenia. Problemy produkcyjne firmy na dobre przekreśliły jakiekolwiek zmiany w gotowym produkcie. Niski poziom kontroli jakości także odbił się niekorzystnie na wizerunku przedsiębiorstwa, jednak czas pokazał, iż były to przejściowe kłopoty. W międzyczasie Model S ciągle ewoluował, oferowane były warianty 70D, P100D, Raven czy Plaid. Ten ostatni zaskoczył cały świat, legitymując się mocą na poziomie 1020 koni mechanicznych – przyspieszenie od 0 do 100km/h wynosi dla S Plaid zaledwie 2,07 sekundy!