Aktor znany z roli Marka Mostowiaka w popularnej w Polsce telenoweli „M jak miłość” pracował na planie serialu przez prawie dwie dekady. Aktor opuścił serial w 2018 roku, czyli dwa lata po objęciu urzędu prezesa TVP przez Jacka Kurskiego. Wiele się działo podczas kadencji nowego prezesa. Odeszła Małgorzata Ostałowska i Olga Frycz, które grały w „M jak miłość” przez lata. 

Aktor wreszcie skomentował pracę na planie.

Kacper Kuszewski zawsze był bardzo ostrożny w komentowaniu różnego rodzaju zmian, skandali. Gdy inni aktorzy podnosili alarm na temat niesprawiedliwych praktyk zarządzania, aktor wolał nie komentować żadnych doniesień i nabierał wody w usta. Dopiero 3 lata po odejściu z „M jak miłość” Kuszewski zdecydował się „stwierdzić fakty” odnośnie pracy na planach filmowych. Artysta zaznaczył przy tym, że nie ma na myśli żadnej konkretnej pracy ze swojego dorobku artystycznego, jednak większość jego fanów może się domyślać, o którą rolę chodzi. 

Trudne warunki pracy. 

Aktor wyliczył, z jakimi problemami mierzą się na co dzień ekipy filmowe i serialowe w skład których wchodzą nie tylko aktorzy i operatorzy kamer, którzy zarabiają pewnie najwięcej, ale też charakteryzatorzy, dźwiękowcy, reżyserzy, jednym słowem cała masa ludzi, którzy przyjeżdżają do pracy na 12 godzin, codziennie często po 7 dni w tygodniu. Osoby te pracują często na umowie o dzieła, bez żadnych świadczeń socjalnych takich jak urlop, ubezpieczenia zdrowotnego, emerytury. Dobrze, że Kacper Kuszewski zwraca na to uwagę, ponieważ jest to powszechny problem w tym przemyśle rozrywkowym.