Gdyby Anna Szymańczyk była postacią z kreskówki, zapewne miałaby supermoc zmieniania się z komediowej mistrzyni w dramatyczną heroinę w mgnieniu oka – i oczywiście zawsze nosiłaby okulary przeciwsłoneczne. Aktorka, która od lat porusza zarówno teatralną scenę, jak i ekran, nie przestaje zaskakiwać. Barwna, energiczna, nieprzewidywalna – to tylko kilka określeń, jakie można zastosować do tej kobiety wielu talentów. Ale co właściwie dziś porabia Anna Szymańczyk? Czy nadal rozśmiesza nas w Uchu Prezesa? Gdzie można ją zobaczyć? A może uciekła w Bieszczady i hoduje alpaki?
Od desek teatru po ekrany kinowe
Choć dzisiaj kojarzymy ją głównie z telewizyjnych ról, Anna Szymańczyk rozpoczęła swoją karierę sceną teatralną. Już na pierwszym roku PWST we Wrocławiu było jasne, że w jej żyłach płynie nie tylko krew, ale też scena. Współpracowała m.in. z Teatrem Polskim w Warszawie czy Teatrem Nowym w Poznaniu, zawsze przyciągając uwagę publiczności swoją charyzmą i niezwykłą ekspresją aktorską.
Prawdziwą rozpoznawalność przyniosły jej jednak role w serialach komediowych, zwłaszcza występ w kultowym Uchu Prezesa i „Rodzince.pl”, gdzie jej niepodrabialny styl bycia i rezonans komiczny przysporzyły jej całą rzeszę wiernych fanów. Anna Szymańczyk udowodniła, że kobieta w komedii nie tylko może być główną postacią – może być też najzabawniejszą osobą na planie.
Seriale, filmy i… podcasty?! Najnowsze projekty
Ostatnie lata obfitują w nowe wyzwania dla aktorki. Szymańczyk z powodzeniem zagrała w serialu „Behawiorysta”, gdzie jako prawniczka zrobiła niemałe zamieszanie. To już nie była tylko zabawa – tu wkroczył dramat, napięcie i mroczne intrygi, udowadniając, że aktorka odnajduje się świetnie także w zupełnie innych klimatach.
Niedawno zadebiutowała również w roli podkładającej głos w popularnych audiobookach i podcastach, gdzie swoim charakterystycznym tonem potrafi przenieść słuchacza w sam środek akcji. Trwają także zdjęcia do nowej produkcji filmowej, która ma pojawić się w kinach już w przyszłym sezonie – póki co wszystko jest owiane tajemnicą, ale wiadomo jedno: będzie się działo.
Kto mieszka z aktorką? Rąbek życia prywatnego
Choć o życiu prywatnym aktorów często wiemy więcej niż o ich karierze zawodowej, Anna Szymańczyk trzyma niektóre karty blisko siebie. Wiadomo jednak, że jest mamą – i to z wielkim poczuciem humoru, co łatwo wyczytać z jej mediów społecznościowych. Jej Instagram to prawdziwa skarbnica luźnych refleksji, autentyczności i… memów o rodzicielstwie. Ale bez strachu – zero lukrowanej papki!
A jak wygląda jej życie uczuciowe? O tym aktorka nie mówi zbyt wiele. Wiadomo, że ceni sobie niezależność i poczucie humoru – nie dziwi więc, że wśród jej bliskich przyjaciół są zarówno artyści, jak i osoby, które po prostu potrafią dobrze gotować. Jedno jest pewne: nuda to słowo, które omija dom Szymańczyk szerokim łukiem.
Styl życia na luzie – czyli jak Szymańczyk się resetuje
Każdy musi kiedyś wystawić nogi do słońca i złapać oddech – a Anna Szymańczyk robi to po mistrzowsku. Aktorka uwielbia podróżować, choć częściej można ją spotkać na rowerze w warszawskiej dzielnicy niż na tropikalnej plaży. Kocha muzykę lat 90-tych, kuchnię roślinną i leżenie na trawie z książką w ręku (podziwiamy, bo trawa zazwyczaj gryzie).
Poza tym, aktorka otwarcie mówi o tym, jak ważne jest dla niej zdrowie psychiczne i życie w zgodzie ze sobą. Regularnie wspiera kampanie społeczne i chętnie uczestniczy w wydarzeniach, które poruszają temat samoakceptacji – zarażając innych tym samym luzem, który ją charakteryzuje.
Podsumowując – Anna Szymańczyk to artystka z charakterem, komediowy ninja i kobieta, która nie boi się nowych wyzwań. Zawsze trochę przewrotna, zawsze z przymrużeniem oka – ale też z ogromnym sercem do tego, co robi. Niezależnie od tego, czy akurat gra w telewizyjnym hicie, prowadzi warsztaty czy zajmuje się córką – robi to po swojemu. I właśnie za tę autentyczność ją kochamy.